Dziś będzie wpis wspominkowy i zdjęcia niestety, ale z telefonu. Dlaczego niestety? Bo na ten wyjazd nie wziąłem aparatu. No cóż, na ten wyjazd pojechałem tradycyjnie, z małym plecakiem, a wracałem z walizką 😉
Wracając do meritum. Jakiś czas temu na ścianie, dzięki Dzidce, zawisło takie oto foto.
Moim „marzeniem” stało się odnalezienie tego miejsca. I dokładnie dwa lata temu mi się to udało. Z pomocą niejakiego Artura, zwanego Długim. To miejsce nosi nazwę Durdle Door i znajduje się na południowym Wybrzeżu Anglii. Poniżej kilka zdjęć z tego miejsca.
Zdjęcia wykonane aparatem w telefonie rumuńskiej produkcji AllView X4 Xtreme.
Piękne miejsce, chyba też się tam wybiorę:)