W ostatnią sobotę zrobiłem sobie wycieczkę na Świnicę. W moim przypadku wycieczka, solo, to i aparat musiał znaleźć miejsce w plecaku. Przyznam się szczerze, że z warunków do fotografii przy tym smogu jaki już tam panuje zadowolony nie jestem, ale przynajmniej cokolwiek Wam tutaj pokażę. Zacznę dzisiaj od dwóch impresji 🙂 Skoro widoki słabe, to trzeba było coś pokombinować 🙂
Zagadka, odpowiedzi wpisujcie w komentarzach 🙂
Ktoś wpadnie na to, co to za szczyt?